Kto nas ogląda?
Naszą witrynę przegląda teraz 1 gośćCANZONA Z ŻYCIA WZIĘTA |
Autor: Zbigniew Paprocki |
CANZONA Z ŻYCIA WZIĘTA
Starość zmusza wzrok do ćwiczeń znika widzenie panoramiczne urywki filmów z wycieczki slajdy świat kolorowy już ciut wyblakły
myśl nagle zrywa się do lotu i jak pisklę w gnieździe przysiada zaledwie dwa takty słychać cichutko a miała zabrzmieć cała ballada
kiwnięcie ręki, skinienie głową w sen nagle zmienia miłą rozmowę świat wirtualny, sufit jest oknem starość nam wszystkim pochyli głowę
chciałaby stworzyć piękny poemat a to zaledwie krótka canzona życie umyka chyłkiem i bokiem i w strofach wierszy nic już nie powie
nawet canzona zabrzmiała krótko człowiek zamyka się powoli w sobie chciałby wykrzyczeć swoją samotność lecz tu potrzebny głęboki oddech
proszę nie wpuszczać tutaj nikogo zamknijcie okna, zamknijcie drzwi chcę ją przywitać gdy przyjdzie godnie o każdej porze może tu przyjść
pora już kończyć gospodarz śpi pierś się porusza jak gdyby nic ja zapisuję słowa canzony może ktoś kiedyś napisze wiersz mi...
(c) Zbigniew Paprocki
04.11.2017r. |