Nawigacja

Kto nas ogląda?

Naszą witrynę przegląda teraz 3 gości 
Stary most w Burzeninie TEKST PDF Drukuj Email
Autor: Zbigniew Paprocki   

Stary most w Burzeninie, drewniany.

Z nieba żar, wakacyjnych dni czar.

To Burzenin mój - jak malowany.

Obraz, który odpłynął -

a żal.

 

Stary most, który znał każdy sekret,

czuły szept i gitary mej dźwięk...

Kiedy patrzę na zdjęcia pożółkłe,

jeszcze w uszach rozbrzmiewa mi śpiew.

 

Tu wieczorem zbierali się młodzi,

słychać było wesoły ich śmiech.

Przyjeżdżali z Sieradza i Łodzi -

most drewniany w pamięci ich jest.

 

Pozostawił w ich sercach wspomnienia:

z Burzenina ze Strumian jak dom,

w którym chlebem i solą się dzielą

przyjaciele złączeni przez most.

 

Stary most w Burzeninie, drewniany.

Z nieba żar, wakacyjnych dni czar.

To Burzenin zapamiętany.

Tylko mostu już nie ma -

a żal.

 

 

Copyright © 2010 Zbigniew Paprocki. Wszelkie prawa zastrzeżone.